Ta strona wykorzystuje pliki Cookies do poprawnego działania. Więcej
1024 683 Akademia PoPoTam

Czujesz, że jesteś geniuszem matematyczno-logiczno-strategicznym, a ta gra to tylko wygłupy? MYLISZ SIĘ! Ona jest właśnie dla Ciebie!

Przyciąga jej wydanie, wykonanie, różnorodność  i emocje, które towarzyszą każdej rozgrywce!

Dzięki małym fiolkom możesz poczuć się jak prawdziwy chemik „przelewając” kolorowe kuleczki. Ale uwaga! W trakcie tej czynności żadna z nich nie może wypaść… dokładnie tak jak w prawdziwym laboratorium 😉

W pudełku znajdziemy 12 fiolek, a w nich odpowiednio 4x po 2 kulki – czerwone, zielone i fioletowe.
Do gry potrzebne są nam karty umieszczone w opakowaniu. Na nich znajdziemy narysowane 3 fiolki, a w nich kolorowe kulki- w różnym układzie. Naszym zadaniem jest PRZELAĆ je tak, aby stworzyły układ identyczny z tym na rysunku. Naturalnie nie możemy wysypać wszystkich i wrzucić zgodnie z obrazkiem (tak mogą ćwiczyć maluchy 😉 ), „wylanie” którejś z kulki równa się zakończeniem rundy dla gracza-wylewacza, ewentualnie można modyfikować zasady- my przy młodszych dzieciakach prosimy o wykonanie jakiegoś specjalnego zadania (2 pompki/5 pajacyków/itd.) i wtedy może on kontynuować grę i bawić się z resztą.

Wygrywa ten, kto jako pierwszy odtworzy układ z obrazka.

Zasady wydają się łatwe… i są, ale nie przy dodatkowej presji czasu i innych uczestników, którzy –tak jak i my- chcą być pierwsi. A taka presja wcale nie pomaga w precyzyjności, może też mocno namieszać w głowie.
Żeby wygrać jest kilka rozwiązań, możemy zdradzić kilka z nich:

  1. Zachować spokój.
  2. Opatentować sposób na bezpieczne trzymanie zlewek.
  3. Zaplanować swoje ruchy przed częścią praktyczną.
  4. Zdobyć połączenie z kosmitami aby ci magiczną mocą byli w stanie wymienić nasz układ kulek w mgnieniu oka.

Najlepiej jednak znaleźć swój własny sposób na zwycięstwo.


Jaki jest minus Eureki? Kulki jak kulki, mogą łatwo się wyślizgnąć, wypaść, pogubić. Nie widzimy jednak żadnej innej opcji, która mogłaby je zastąpić. Najgorzej gdy gra dostanie się w ręce maluchów -5 lat… Wtedy pogubienie kulek jest prawie pewne :c. Jedyne rozwiązanie to mieć oczy szeroko otwarte.

Największy plus tej gry? Pobudza w dzieciach małych geniuszy (w dorosłych troszkę większych 😉 ), zmusza do logicznego myślenia, uczy szybkiego myślenia pod presją czasu.

Idealna jako prezent dla małego geniusza!

SERIA MINI-WIELKIE GRY

Zostaw odpowiedź

Your email address will not be published.